People change, memories don't

loverine

India Branson M.D, Chirurg plastyczny.

Ma dwadzieścia osiem lat, a zdarza się, że kiedy kupuje alkohol czasem proszą ją o dowód. Nie ubliża jej to, wręcz przeciwnie. Oznacza to, że pomimo minionych lat, natura była dla niej łaskawa.Według jej babci to jednak sprawa dobrych genów, oczywiście odziedziczonych w linii po matce, a więc i staruszce.

India jest chirurgiem plastycznym, jednakże nie zajmuje się powiększaniem piersi, unoszeniem pośladków. Zajmuje się przeszczepami skóry, plastyką skóry, która tego potrzebuje, by wyglądać normalnie, a nie nienaturalnie. Poparzenia, rany szarpane - tylko wtedy wchodzi na Salę Operacyjną, tylko wtedy rozumie sens swojej pracy.

Nie jest osobą powierzchowną, choć zajmuje się chorobami zewnętrznymi ludzkiego ciała. India wie, że przeszczep skóry czy szwy, które nie pozostawiają po sobie śladu, nie wystarczą. Ludzie, którym pomaga, potrzebują również pomocy psychologa.

Nie łatwo zawiązuje przyjaźnie, jeśli zaś jednak to robi są to znajomości na dłużej. Jest lojalna, jednakże jeśli zatajenie tajemnicy szkodzi, temu kto ją wyjawił bywa, że puszcza parę z ust. Woli słuchać niż mówić.

Uśmiech nieczęsto schodzi z jej twarzy, poniekąd dlatego, że India nie ma zbyt wielu zmartwień na głowie, a te które ma długo nie zaprzątają jej myśli. Jej rodzice są nauczycielami, dumnymi z drogi jaką obrała ich córka, nawet jeśli zamiast neurochirurgii jest chirurgiem plastycznym. Nigdy nie pchali ją na studia pedagogiczne, nawet jeśli po cichu liczyli na to, że sama zdecyduje się na tę drogę zawodową.

Jest delikatna, ale nie naiwna. Nie zaczepia ludzi, jednakże jeśli to dzieje się w drugą stronę, potrafi się obronić. Nie krzyczy, nie piszczy. Po prostu kopie i wyprowadza proste ciosy. Wychowywała się z kuzynami, dlatego potrafi się bić.

Jej mieszkanie tkwi w stanie uporządkowanego nieporządku. Póki wie co gdzie się znajduje nie czuje potrzeby by posprzątać sterty papierów, książek oraz zabawek dla psa.

Stanley - to jej wierny towarzysz. Ludzie dziwią się, że będąc chirurgiem może pozwolić sobie na posiadanie psa. Jednakże nie wszyscy wiedzą, że ten uroczy oraz leniwy buldog ma drugiego właściciela, którym jest Dustin - mieszkający tuż obok. Jej równolatek jest jej przyjacielem od czasów liceum, to dzięki niemu India mieszka właśnie w tym miejscu. To dzięki niemu potrafi dostroić życie prywatne z zawodowym.